Aktualne poglądy dotyczące możliwości zachowania płodności u pacjentek leczonych terapią przeciwnowotworową
Jakub Rzepka, Kamil Zalewski, Mariusz Bidziński
Stosowanie coraz bardziej agresywnych schematów w terapii nowotworów skutkuje coraz większym odsetkiem trwałych wyleczeń. Szczególnie widoczne jest to w najmłodszej grupie wiekowej, obejmującej kobiety w wieku rozrodczym. W tej grupie chorych odsetek trwałych wyleczeń według niektórych autorów osiąga nawet 75%. Zastosowane leczenie często prowadzi do upośledzenia funkcji gonad i związanej z tym następowej niepłodności, a tym samym znacząco wpływa na jakość życia. Ciężka wielolekowa terapia systemowa stosowana w często występujących nowotworach u dzieci, takich jak choroba Hodgkina, czy nowotworach hematologicznych zaliczana jest do terapii dużego ryzyka uszkodzenia jajników. Szczególną gonadotoksyczność wykazano w przypadku radioterapii i chemioterapii związkami alkilującymi. Obecnie istnieje kilka metod skoncentrowanych na utrzymaniu zdolności do rozrodu u pacjentek poddanych takiemu leczeniu. Dotychczas stosowane transpozycje jajników poza obszar napromieniowania i zamrażanie embrionów, pomimo dużej skuteczności, są metodami z dużą ilością ograniczeń i wydają się niewystarczającym rozwiązaniem problemu bezpłodności, szczególnie u najmłodszych pacjentek onkologicznych. W ostatnich latach wiele uwagi poświęca się próbom stosowania terapii zarówno agonistami, jak i antagonistami GnRH oraz zamrażaniu niedojrzałych oocytów. Wśród nowych metod znalazła się również budząca duże nadzieje metoda zamrażania i transplantacji tkanki jajnikowej. Metody te nie opóźniają leczenia przeciwnowotworowego oraz nie wpływają na jego skuteczność, niemniej jednak jako nowości wciąż budzą kontrowersje.